
sobota, 31 sierpnia 2013
Porwanie i pogrzeb

sobota, 17 sierpnia 2013
Znowu Kaukaz,ale tym razem Wschodnia Gruzja, Armenia i Nagorno Karabach
Ci co mnie znaja ,wiedza,ze Kaukaz to jedno z moich ulubionych miejsc na Ziemii.
Od slowa do slowa skompletowala sie ekipa: Paulina z Krakowa,Robin z Belgii, Aga z Jeleniej Góry ( dołączyla na Armenie i Nagorno Karabach ) i ja,
Od slowa do slowa skompletowala sie ekipa: Paulina z Krakowa,Robin z Belgii, Aga z Jeleniej Góry ( dołączyla na Armenie i Nagorno Karabach ) i ja,
Jak uzbierac 30$ dolarow w dwa dni
Nie miałam w planach jechać do Kuty ani
tu zostawać na dłużej, ale tak wyszło i z różnych powodów utknęłam tu
na dobre.Trzymając się raczej z dala od clubów i całej tej imprezowej
atmosfery, narkotyków i podrabianego alkoholu zaangażowałam się nieco
w pomoc charytatywną. Z Serah z Organizacji Sole Men umówiona byłam w
Hard Rock hotel nieco po 12. Czekając poznałam barwną postać, nieprzeciętnego rozmówce i artystę sztuk wszelakich od medycyny
naturalnej, zarządzania biznesu po malarza na płótnie i ciele. Zanim
Serah przyszła już byłam sprzedana jako modelka bodypaintingu na
weekendowy koncert charytatywny. Już pisze co i jak.
Kaukaz-info praktyczne
Wschodnia Gruzja,Armenia i Nagorno Karabach
Na caly wyjazd w terminie 18 lipiec - 16 sierpien wydalam okolo 3150 PLN w tym- Przejazd Krakow -granica Medyka/Szegini- Krakow 100 PLN
- Przelot 801 PLN ,FlyPEGASUS Lwow-Istambul-Tbilisi-Istambul- Lwow, samoloty Ok, całkiem punktualnie,polecam
- Ukraina 50 PLN (transport marszrutka do Lwowa, nocleg, obiad ) + 30 euro za taxi z lwowskiego lotniska do granicy
- Gruzja + Armenia + Nagorno Karabach - 495 euro, z czego 250 euro na 16 dni w Armenii i Nagorno Karabach, 245 euro na 10 dni w Gruzji
czwartek, 15 sierpnia 2013
Canggu-expaci i kokosy
Postanowiłam przeskoczyć ostatnie dwa miesiące podróżowania po Australii i zacznę jednak od Bali. O
Australii nadrobię później. Przepraszam za zamieszanie, ale zrobiłam się leniwa w pisaniu. Pierwszy tydzień spędziłam na wyspie w małej
wiosce Canggu przy Echo Beach. Znalazłam się tu zupełnie przez
przypadek i tak już zostałam, wciągnięta w środowisko tutejszych expatów. Jak się tu znalazłam....? Po prostu na lotnisku spytałam
pewną trojkę młodych ludzi czy nie chcą dzielić taksówki do Kuty, a oni się zgodzili.
Subskrybuj:
Posty (Atom)