Z innych ciekawostek. Polecam boliwijskich fryzjerów . Wreszcie obcięłam zakręcony busz jaki miałam na głowie za jedyne 20 bob.W pierwszej chwili gdy kobitka zobaczyła jakie mam włosy i zrozumiała o co mi chodzi ,to usłyszałam tylko Dios mio! :-) Ale za moment brzytwa poszła w ruch.Fachowo :-)
Co jeszcze? Udało mi sie przedłużyć pobyt na kolejne 30 dni,krótszej opcji nie ma, bezpłatnie .Cała operacja trwała 5 minut.Potrzebne jest ksero paszportu : strona ze zdjęciem i ta gdzie jest pieczątka z granicy oraz zielona kartka, którą dostajemy od celnika.
A no i jeszcze jedna historia,okularowa :-). Będąc w Bangkoku wpadły mi w oko takie jedne oprawki,niebieskie,a że bardzo mi się spodobały , to kupiłam ,za 3 dolce.Pomyślałam, że może po drodze zrobie nowe okulary. No i traf chciał ,że ta wiekopomna chwila nastąpiła w Boliwii,w Sucre.Sprawdziłam kilku optyków i dowiedziałam się ,że tradycjnego szkła już nie stosują,a zamiast tego są soczewki organiczne i z polikarbonatu.Poczytałam na polskich stronach ki czort,organiczne są z jednej strony lepsze (odporne na stłuczenia,zadrapania itp ),ale z drugiej wymagają odpowiedniej tkaniny do czyszenia,dla mnie git. .W czasie podróży, człowiek różnych rzeczy sie uczy :-) ,
Oczywiście rostrzał kosztów jest niesamowity,obstawiam, że cena zależy od tego na jak bogatego turyste się wygląda. Za pierwsze soczewki 180-250 bob,a za te drugie 250-350 bob. Znalazłam dość spory i nowoczesny salon optyczny z fachową obsługą .Po wytłumaczeniu czego chce ,najpierw zmierzono ile dioptrii mają moje szkła ,a póżniej wyceniono całość (soczewki organiczne ) na 180 bob.I co się okazało? Że u optyka też można się targować i stanęło na 150 bob.Tak więc nowe soczewki z takskimi oprawkami wyniosły mnie 25 $- prawie 80 PLN .W Polsce to jest niemożliwe,jeszcze przy moim astygmatyżmie ,z cylindrami. Jak robić nowe okulary to tylko w Boliwii :-)
Następne posty będą z La Paz,w którym zamierzam być około tygodnia,bo jest co robić i w mieście i poza nim :-)
Ostatnia sesja foto Sucre
okulary napewno 4x razy tańsze, nowych, pomyślnych wrażeń w La Paz i w dalszej podróży:):):)MAM
OdpowiedzUsuńhejka, gdzie zakupowałas bilety do la paz za ta cene? czy to jest normalna cena za taki bilet?
OdpowiedzUsuńCzesc
Usuńbilet kupilam na dworcu,najpierw przeszlam sie po agencjach przewozowych,semi-cama byla od 70-95 bob,a cama 120-125 bob,
pozdro z La Paz
Magda