Na świecie dzieje się różnie ale nie będziemy się w to wgłębiać bo nieważne gdzie pójdziesz zawsze jest jakieś ryzyko. Należy jednak sprawdzić czy możemy się czuć bezpiecznie w kraju przez który podróżujemy, a jeśli nie to jakich miejsc unikać albo jak powinniśmy się zachować by nie sprawić sobie kłopotu. Cenne informacje o każdym państwie znajdziesz na stronie:
www.travel.state.gov/travel Wszystkie dane aktualizowane są na bieżąco i zawierają: dokładny opis państwa, politykę wizową, adresy ambasad, występowanie konfliktów i zamieszek, stan polityczny, działanie wymiaru prawa i ochrony zdrowia oraz rady na temat pomocy ofiarom przestępstw.
Zobacz także:
www.fco.gov.uk/travel
poniedziałek, 20 grudnia 2010
wtorek, 14 grudnia 2010
Wazna transportowa linkownia!!!
Czyli jak się przedostać z punktu A do punktu B -lądem, wodą, a może powietrzem ?
Parę przydatnych linków by móc wydostać się z domu.
Nasze PKP http://www.pkp.pl/
Kolej ukraińska-można sprawdzić połączenia np Kijów-Moskwa i kupić bilet
http://www.e-kvytok.com.ua/
Parę przydatnych linków by móc wydostać się z domu.
Nasze PKP http://www.pkp.pl/
Kolej ukraińska-można sprawdzić połączenia np Kijów-Moskwa i kupić bilet
http://www.e-kvytok.com.ua/
poniedziałek, 13 grudnia 2010
piątek, 3 grudnia 2010
Gruzja - sierpień/wrzesień 2010 - oczami Magdy
Mimo że planowanie naszej wielkiej wyprawy zabiera nam dużo czasu i sił to jednak Magda nie potrafi usiedzieć na miejscu zresztą i po co :) Oto jej dynamiczna relacja:
Na wstępie: pomysł tegorocznego wyjazdu do Gruzji pojawił się w mojej głowie po powrocie z pierwszej podróży na Kaukaz czyli w 2007. Ten kraj powalił mnie - niesamowici ludzie, górskie krajobrazy oraz kuchnia - i stwierdziłam, że muszę TAM wrócić, po drodze były inne wyprawy - aż będąc na Sycylii w grudniu 2009 postanowiłam, że lato 2010 będzie należeć do Sakartvelo i tak od słowa do słowa zebrała się ekipa: ja, Aga, Daria i Dorota - moje towarzyszki podróży to kobiety z krwi i kości, z którymi konie można kraść, niejeden wyjazd za nami, a i ile wypraw przed nami - kto to może wiedzieć?
Na wstępie: pomysł tegorocznego wyjazdu do Gruzji pojawił się w mojej głowie po powrocie z pierwszej podróży na Kaukaz czyli w 2007. Ten kraj powalił mnie - niesamowici ludzie, górskie krajobrazy oraz kuchnia - i stwierdziłam, że muszę TAM wrócić, po drodze były inne wyprawy - aż będąc na Sycylii w grudniu 2009 postanowiłam, że lato 2010 będzie należeć do Sakartvelo i tak od słowa do słowa zebrała się ekipa: ja, Aga, Daria i Dorota - moje towarzyszki podróży to kobiety z krwi i kości, z którymi konie można kraść, niejeden wyjazd za nami, a i ile wypraw przed nami - kto to może wiedzieć?
czwartek, 2 grudnia 2010
Zdrowie
O tym co warto mieć żeby nie strzyknęło tu i ówdzie i o tym co użyć jak już coś zaboli
Znajdziesz tu szczegółowa apteczkę na drogę, informacje o szczepieniach, profilaktyce malarii oraz ważne linki do stron o bezpieczeństwie w drodze nie tylko poświęcone zdrowiu.
Znajdziesz tu szczegółowa apteczkę na drogę, informacje o szczepieniach, profilaktyce malarii oraz ważne linki do stron o bezpieczeństwie w drodze nie tylko poświęcone zdrowiu.
sobota, 13 listopada 2010
Do przodu!
No cóż - życie toczy się do przodu, a my razem z nim.
Ja zaczynam pracę już za 2 dni - pod Londynem - a Magda urabia się po łokcie w gabinecie. :-)
W międzyczasie główkujemy nad naszą podróżą: nad trasą i wszystkim co z nią związane. Bo niby jeszcze ponad pół roku do wyjazdu ale to zleci nie wiadomo kiedy, trzeba będzie spakować plecaki i w drogę!
Strasznie się cieszymy na to co znane i nieznane...
Ja zaczynam pracę już za 2 dni - pod Londynem - a Magda urabia się po łokcie w gabinecie. :-)
W międzyczasie główkujemy nad naszą podróżą: nad trasą i wszystkim co z nią związane. Bo niby jeszcze ponad pół roku do wyjazdu ale to zleci nie wiadomo kiedy, trzeba będzie spakować plecaki i w drogę!
Strasznie się cieszymy na to co znane i nieznane...
środa, 10 listopada 2010
Budżet
czyli na co ta kasa pójdzie
Pierwsza dawka informacji z przygotowań. Wstępnie finanse jakie należy przeznaczyć na tą wyprawę określiłyśmy na ok. 15 000 dolarów (hamerykańskich) czyli ok. 45 000 PLN na jedną osobę, wszystko dopiero zweryfikujemy w drodze.
---podsumowanie w komentarzach---
Kochane pieniążki: w Banku bzwbk na koncie Euro plus karta mastercard, 0 za przewalutowanie, 1,5 Euro opłaty za wybranie, 0 za utrzymanie konta, karta z systemem 3D secure (przydatny przy wielu liniach lotniczych i także przy kupnie biletu na kolej transsyberyjską - inne karty mogą być odrzucone)
www.xe.com - kursy walut z całego świata na bieżąco
Koszty przedwyjazdowe:
www.isic.org i www.planetamlodych.com.pl od ok.79zl/rok (podstawowe ubezpieczenie)
- bilet na pociąg Kijów-Moskwa (dworzec kijowski) ok. 145 PLN
- bilet na pociąg Moskwa (dworzec jarosławski)-Irkuck ok. 370 PLN
- dzienne wydatki na 1 osobę na Azję ok. 20 $ +/- 5 $ (nocleg+wyżywienie+transport) + bilety wstępu
- dzienne wydatki na 1 osobę na Amerykę Południową i Środkową ok. 30$ (nocleg+wyżywienie+transport)+bilety wstępu
Wizy:
do Laosu-można załatwić na przejściu granicznym, które są otwarte od 6 do 22 - ale niekoniecznie, koszt 35 $, na 30 dni
do Tajlandii-wjazd bez wizy od 11.08.2011, droga lotnicza na 30 dni, droga lądowa na 15 dni
do Birmy-810 Bath w ambasadzie w Bangoku, na 28 dni, standardowo 3 dni oczekiwania
do Indonezji-na przejściu granicznym, koszt 25$ na 30 dni, uwaga - opłata wylotowa na lotnisku Bali=Denpasar wynosi 100000 IDR=12$, a na lotnisku w Jakarcie 150000 IDR=17$

---podsumowanie w komentarzach---
Kochane pieniążki: w Banku bzwbk na koncie Euro plus karta mastercard, 0 za przewalutowanie, 1,5 Euro opłaty za wybranie, 0 za utrzymanie konta, karta z systemem 3D secure (przydatny przy wielu liniach lotniczych i także przy kupnie biletu na kolej transsyberyjską - inne karty mogą być odrzucone)
www.xe.com - kursy walut z całego świata na bieżąco
Koszty przedwyjazdowe:
- Szczepienia ok. 400 PLN (patrz Zdrowie w podróży)
- Apteczka ok. 100-150 PLN ( patrz Zdrowie w podróży)
- Wizy do załatwienia w Polsce: Rosji 20-dniowa -360 PLN i Mongolii 60 EURO + na kuriera /list polecony, ponieważ Ambasada od zeszłego roku przyjmuje dokumenty za pośrednictwem kuriera czy poczty :-)
- Ubezpieczenie podróżne na 12 miesięcy:
www.isic.org i www.planetamlodych.com.pl od ok.79zl/rok (podstawowe ubezpieczenie)
- Transport na starcie:
- bilet na pociąg Kijów-Moskwa (dworzec kijowski) ok. 145 PLN
- bilet na pociąg Moskwa (dworzec jarosławski)-Irkuck ok. 370 PLN
- Zdjęcia paszportowe o wym.45 mm x 35 mm, sztuk 16, koszt ok. 18 PLN
- dzienne wydatki na 1 osobę na Azję ok. 20 $ +/- 5 $ (nocleg+wyżywienie+transport) + bilety wstępu
- dzienne wydatki na 1 osobę na Amerykę Południową i Środkową ok. 30$ (nocleg+wyżywienie+transport)+bilety wstępu
Wizy:
do Chin-trzeba załatwić w Mongolii, w Ambasadzie w Ulaan Bator, koszt 30 $,czas załatwiania 3 dni robocze czyli tydzień - ambasada otwarta poniedziałki, środy, piątki.
do Wietnamu-trzeba załatwić w konsulacie w Kunming, w Chinach, koszt 350 RMB (tylko w takiej przyjmują opłatę), na 30 dni, czas załatwiania 3 dni
do Kambodży-można załatwić od reki, na przejściu granicznym, koszt 20 $, na 30 dni do Laosu-można załatwić na przejściu granicznym, które są otwarte od 6 do 22 - ale niekoniecznie, koszt 35 $, na 30 dni
do Tajlandii-wjazd bez wizy od 11.08.2011, droga lotnicza na 30 dni, droga lądowa na 15 dni
do Birmy-810 Bath w ambasadzie w Bangoku, na 28 dni, standardowo 3 dni oczekiwania
do Indonezji-na przejściu granicznym, koszt 25$ na 30 dni, uwaga - opłata wylotowa na lotnisku Bali=Denpasar wynosi 100000 IDR=12$, a na lotnisku w Jakarcie 150000 IDR=17$
Wjazd do innych państw na trasie jest bezwizowy, na czas 90 dni

Transport lotniczy (ten który juz rozpracowałyśmy)
- przelot Bangok-Yangon-Bangok ok. 100-120 $
- przelot Kuala Lumpur- Kuching max 50 $
- przelot Kota Kinabalu - Jakarta ok. 100$
- przelot Bali -Kuala Lumpur ok. 90$ http://www.airasia.com/my/en/home.html
- przelot Kuala Lumpur-Buenos Aires ok. 1000$ http://www.malaysiaairlines.com/id/en/home.aspx
lub Singapur-Buenos Aires 1000$ www.qatarairways.com
- przelot Kolumbia (Bogota)-Panama (lotnisko Tocumen) ok. 200$ http://www.copaair.com/sites/gs/en/Pages/homepage.aspx http://www.aires.aero/home/
- przelot Meksyk-Europa ok. 500 $
- przelot Bangok-Yangon-Bangok ok. 100-120 $
- przelot Kuala Lumpur- Kuching max 50 $
- przelot Kota Kinabalu - Jakarta ok. 100$
- przelot Bali -Kuala Lumpur ok. 90$ http://www.airasia.com/my/en/home.html
- przelot Kuala Lumpur-Buenos Aires ok. 1000$ http://www.malaysiaairlines.com/id/en/home.aspx
lub Singapur-Buenos Aires 1000$ www.qatarairways.com
- przelot Kolumbia (Bogota)-Panama (lotnisko Tocumen) ok. 200$ http://www.copaair.com/sites/gs/en/Pages/homepage.aspx http://www.aires.aero/home/
- przelot Meksyk-Europa ok. 500 $
no i żelazna rezerwa w razie W ok. 1000 $
poniedziałek, 13 września 2010
Dlaczego?
co by tu napisać?
My czyli Emilka i Magda odnalazłyśmy się przez forum travelbit, połączyła nas idea wspólnej podróży dookoła świata,w którą chcemy wyruszyć w przyszłym roku .Każda z Nas robi to z różnych pobudek. Ja,oprócz poznania nowych miejsc, nowych ludzi, nowych smaków, chce poszukać nowych możliwości, nowych umiejętności, pomysłu na swoje dalsze życie,
zobaczymy co z tego wyniknie :-)
My czyli Emilka i Magda odnalazłyśmy się przez forum travelbit, połączyła nas idea wspólnej podróży dookoła świata,w którą chcemy wyruszyć w przyszłym roku .Każda z Nas robi to z różnych pobudek. Ja,oprócz poznania nowych miejsc, nowych ludzi, nowych smaków, chce poszukać nowych możliwości, nowych umiejętności, pomysłu na swoje dalsze życie,
zobaczymy co z tego wyniknie :-)
czwartek, 17 czerwca 2010
Pierwszy raz w Azji - pierwszy raz w Chinach kwiecień / maj 2010 : wyprawa Agi,Jacka i Magdy,
wylądowalismy w Nanjing,o 11, lotnisko takie sobie, odprawa szybka , no problem,złapalismy bus do miasta za 20 yuan/1 os,jedziemy, jedziemy tak ze 40
min, przemysłowo, nic ciekawego, autobus miał dojechac do głównego
dworca-końcowy przystanek a tu sorry, kierowca krzyczy i macha rekami że
koniec w środku miasta, gdzie jestesmy tego nie wie nikt, zaraz jakiś
facet podszedł i pokazuje nam ze nas podwiezie, ja mu podstawiam pod nos
kartke z adresem hostelu po chinsku, a on 30 yuan, duuuuużoooo, idziemy
dalej, i po paru krokach podjezdza taxi, facet pokazuje ze liczy z
taksometru,a ja ze niech pokaze banknot, no za 10 y, bierzemy i jedziemy
prosto do hotelu,
Subskrybuj:
Posty (Atom)